Syrek napisał:

Ruszaj poprostu z wyższych obrotów i na półsprzęgle, nie będiziesz mieć problemów. Na 1, 2 szybko nie pojedziesz góra 40km/h.

Regulowałem gaźnik i jest lepiej, rusza normalnie. Linkę sprzęgła trochę naciągnąłem(lepiej biegi wchodzą).
Tylko jest ten problem, że pod górke gaśnie.
W ogóle gaśnie jak mu ssanie wyłączę na luzie jak nie jadę, pomimo że jest silnik zagrzany.
To chyba wina gaźnika tak mi się wydaje.Albo dźwignia ssanie jest zepsuta.
Co o tym sądzicie ?

Pozdrawiam.

Syrek napisał:

To kijowo go wyregulowałeś. Wogólę nie rozumiem po co go w takie upały odpalać na ssaniu. Gaźnik regulujesz w ten sposób iż:
- rozgrzewasz silnik (przejedź ok 10km)
- wkręcasz max śróbę od mieszanki (ta niżej, na płaski)
- odpalasz i regulujesz sróbą od jałowych do 1,5k obr/min (nie będzie chodził stabilnie)
- wkręcasz mieszankę o ok 0,25 obrotu, odpalasz i regulujesz śrubą jałowych do 1,5k obr/min
- kontynujesz do czasu uzyskania stabilnych obrotów na poziomie ok 1,5k

Pamiętaj robisz to z zamkniętym ssaniem

ok.zrobie tak jak piszesz.
Na gaźniku są dwie śrubki od regulacji(jak mi sie dobrze wydaje), wyżej większa i niżej mniejsza. Która śrubka co robi??
Ta większa ustawia jałowe obroty? a ta druga śrubka niżej za co odpowiada??

Ustawiłem tak jak napisałeś i od razu inaczej się jeździ Już nie muli i nie gaśnie jak jadę pod górkę.

Super. wielkie dzięki za poradę!
Pozdrawiam.

Witajcie,

Mam podobny problem z ruszaniem na "Asztonie". Mianowicie mimo stabilnych obrotów na "luzie", wesołego "pyrkania w czasie jazdy na 3 czy 4 ... 1 i 2 sprawiają pewne problemy...

Mniejsza prędkość przy ruszaniu wpływa delikatnie na bezpieczeństwo jazdy, a i mniejsza prędkość na starcie to mneijsza prędkość końcowa...

Czy jest jakiś sposób na zmianę przyspieszenia poza "ruszaniem na wyższych obrotach i półsprzęgle"?

Witam forumowiczów, miałem podobny problem ale opróżniłem tłumik i założyłem stożkowy filtr powietrza i pomogło;)